Jeśli mówimy o jedzeniu i smakach, to nie można oczywiście zapomnieć o czekoladzie. Muszę się do tego przyznać, uwielbiam czekoladę. Jej smak, zapach, kolor, odcienie i rodzaje… Czekolada to milion możliwości, to poezja smaku. Po prostu nie mogę obok niej przejść obojętnie. I zazwyczaj obojętnie nie przechodzę…
Jakiś czas temu odkryłam w sklepie Alma Market belgijską czekoladę Dolfin. Szczególnie do gustu przypadła mi czekolada mleczna z Masalą.
Czym jest Masala? Masala (lub Massala) to nazwa pochodząca z języka hindustani i opisująca mieszankę ziół i przypraw kuchni indyjskiej. Czekolada zmieszana właśnie z przyprawami to dla mnie arcydzieło. Nieco pikantny smak połączony z mleczną i słodką belgijską czekoladą.
Skład masali to m.in: goździki, gałka muszkatołowa, cynamon, kumin, kolendra, koper włoski, czarny pieprz i kozieradka.
Ten niezwykły skład i aromat, a przede wszystkim smak sprawił, że jest to obecnie moja ulubiona czekolada. Oczywiście mało jeszcze widziałam i niewiele próbowałam, dlatego mam nadzieję, że wkrótce znajdę coś równie dobrego. Jako przekąska dnia czekolada Dolfin - Hot Masala otrzymuje ode mnie 10/10 punktów.