Wycieczek czas - Rudawski Park Krajobrazowy

Uwielbiam podróże, wycieczki, piesze wyprawy i ogólnie używanie swoich nóg, jako środka transportu. Pogoda zaczęła w końcu dopisywać i naturalnym zjawiskiem w mojej rodzinie jest wychodzenie z domu w celu zwiedzania bliższej i dalszej okolicy. Tym razem wybór padł, zupełnie zresztą przypadkowo, gdyż kierowaliśmy się jedynie własnym widzimisię, na Antonówkę przy Rudawskim Parku Krajobrazowym. Antonówka znana jest z tego, iż w trakcie II Wojny Światowej znajdowała się tutaj fabryka amunicji. Po wojnie fabryka produkująca m.in amunicję artyleryjską i strzelecką, została utajniona przez Rosjan. Prawdopodobnie pod ziemią znajdują się ukryte sztolnie, zalane wodą i nieodkryte, jednak nie spotkaliśmy się ani z tajemniczymi wejściami czy niewypałami (które się podobno mogą w leśnych ostępach jeszcze znaleźć).

sarna.jpg

Spotkaliśmy natomiast coś żywszego i chociaż z widocznymi ranami i cierpieniem w oczach, bardzo przyjaznego - może nawet za bardzo. Mała sarenka, oczywiście o sarnim spojrzeniu, chciała się z nami zaprzyjaźnić lub nas zjeść (nie jestem do końca pewna, co miała na myśli), ale za to wystraszyła mnie niczym olbrzymi niedźwiedź, co zresztą zostało uwiecznione na filmie, którego nie mam zamiaru pokazywać.

kwiat.jpg

Wycieczka była spokojna, jak zwykle okraszona bardzo dobrym posiłkiem i napitkiem, uwieczniona na kilkudziesięciu zdjęciach wykonanych przeze mnie i na taśmie filmowej. Kwiaty, leśna zwierzyna, piękne krajobrazy, ciepłe podmuchy wiatru, miłe towarzystwo - czego chcieć więcej na niedzielnej wycieczce po Sudetach.

widok.jpg

Wszystkich, którym nie udało się jeszcze zawitać na Dolny Śląsk zapraszam do odwiedzania tego pełnego tajemnic miejsca, jeszcze jest wiele do obejrzenia i odkrycia.

Dodaj swój komentarz