Podsumowanie filmowe
ALPHA DOG -reż. Nick Cassavetes (2006)
Po tym poruszającym filmie o porwaniu 15 letniego chłopca przez gang narkotykowy zaczęłam się zastanawiać dlaczego niektórzy ludzie są tacy głupi. Mogą zmienić swój los, a jednak brną ciągle w złym kierunku… i nic ich nie jest w stanie powstrzymać. Niezwykły dramat oparty na faktach po którym przez dłuższy czas nie mogłam o niczym innym myśleć. W filmie zagrali świetni młodzi aktorzy, w tym całkiem nieźle radzący sobie na dużym ekranie Justin Timberlake.
PS. KOCHAM CIĘ - reż. Richard LaGravenese (2007)
To nie jest komedia romantyczna sądząc po tytule filmu, to przejmujący melodramat o prawdziwej, utraconej miłości. Jak można poradzić sobie po straci ukochanej osoby i jak przeżyć życie spełniając swe marzenia. Szczególnie kiedy tą fantastyczną utraconą osobą jest Gerard Butler. Tak… nigdy nie będę jego żoną… niestety… 
To piękny film o sile miłości… koniecznie do obejrzenia.
KRÓLOWIE NOCY - reż. James Gray (2007)
Powiem tak - podoba mi się kiedy dobro zwycięża, kiedy w nocy króluje zamiast zła. Film Królowie Nocy opowiada o rosyjskiej mafii, która by rozwijać swoje interesy w Nowym Yorku, likwiduje prawych policjantów, którzy z nimi walczą. I oto pojawia się pracujący dla nich Bobby Green (Joaquin Phoenix) który musi uratować przed niechybną śmiercią swojego ojca i brata, którzy są właśnie takimi dobrymi policjantami. Film ciekawy… na pewno warto go zobaczyć.
MAMMA MIA! - reż. Phyllida Lloyd (2008)
Wyśpiewany, wytańczony, wymarzony. Najpiękniejsze w tym filmie są plenery wspaniałych greckich wysp. Białe domy, piękna błękitna woda, zieleń i skały… czego chcieć więcej? Może prawdziwej miłości i szybkiego ślubu? A może lepiej ojca? Ale który z trzech kochanków mamy jest właśnie tym jedynym tatusiem? Obejrzyjcie film - warto posłuchać piosenek Abby i obejrzeć prawdziwe kinowe gwiazdy… w tym niezwykłą Meryl Streep… oczywiście nie można też zapomnieć o Pierce Brosnanie czy Colinie Firth. Piękna Amanda Seyfried poszukująca ojca też was na pewno zachwyci… urodą na pewno.
NIE ZADZIERAJ Z FRYZJEREM - reż. Dennis Dugan (2008)
Po pierwsze: Nie zadzieraj z fryzjerem… bo możesz nie być zadowolonym ze swojej fryzury. Adam Sandler w swoim żywiole. Głupawa komedyjka, którą z prawdziwą przyjemnością obejrzałam. Może to zasługa koszulki głównego bohatera z Maiah Carey, może to jego urok osobisty, a może po prostu zabawna historia, która pozwoliła mi się naprawdę rozluźnić. Nie szukajcie w tym filmie powagi, mistycznego przesłania czy super aktorstwa, a dzięki temu miło spędzicie czas i na pewno się nie rozczarujecie.
MOJA DZIEWCZYNA WYCHODZI ZA MĄŻ - reż. Paul Weiland (2008)
Moja dziewczyna wychodzi za mąż to tradycyjna komedia romantyczna. Mogę wam powiedzieć jak się skończy… oczywiście tak jak tego oczekujecie… Ja nie jestem zafascynowana tym filmem, nie zachwycił mnie, ale może to dlatego, że nie pragnę za wszelką cenę zamążpójścia, że nie pociąga mnie jakoś mocno instytucja małżeństwa i że od dziecka nie marzyłam o księciu z bajki, wielkiej sukni ślubnej i weselu, które będzie tak wspaniałe, że wszyscy padną z wrażenia. Nie, to nie dla mnie. Obejrzałam film… słodki, ckliwy… no ale mogę za to pochwalić piękne szkockie krajobrazy…
CROSSROADS - DOGONIĆ MARZENIA - reż. Tamra Davis (2002)
Nie wiem… lubię ten film, podoba mi się gra Britney Spears i naprawdę uważam, że ten obraz zasługuje na uwagę. Podróż, przyjaciółki, które po wielu latach znów się pokochały i miłość odnaleziona podczas tej drogi. Bo właśnie droga jest ważniejsza niż jej cel i to właśnie pokazuje ten film.
AUTOSTOPEM PRZEZ GALAKTYKĘ - reż. Garth Jennings (2005)
Co zrobisz jeśli zburzą naszą piękną planetę Ziemię i na jej miejscu wybudują międzygalaktyczną autostradę? Nie masz wyboru - musisz zaprzyjaźnić się z kimś kto ma statek kosmiczny i właściwie to nie jest stąd… Zastanów się zatem czy wśród Twoich znajomych nie ma jakiegoś “kosmity”… może pewnego dnia się okazać, że uratuje Ci życie i razem wyruszycie w niesamowitą galaktyczną podróż. A może jeszcze do tego będziesz mieć szansę na spotkanie Zooey Deschanel.