Obiad dnia - Curry Trigon

Uwielbiam jeść. Próbować. Poznawać nowe smaki. Dlatego też od czasu do czasu próbuje czegoś nowego, co akurat znajdę w sklepie. Najciekawszym dla mnie pod względem “innego asortymentu” jest sklep Alma Market. Nabyłam w nim ostatnio mrożonkę (bo przygotować obiad z mrożonki jest łatwo, szybko i przyjemnie) zwaną Curry Trigon. Po rozpakowaniu okazało się, iż są to indyjskie pierożki - Samosy. Wcześniej jadłam je w Green Way, ale w formie zwykłych pierogów. Jest to smaczna potrawa kuchni indyjskiej, czyli smażone na oleju trójkątne pierożki z nadzieniem z ostro przyprawionych warzyw, grzybów, a czasami innych sezonowych produktów.

obiad1.jpg

Moja wersja składała się z mieszanki kilku rodzajów warzyw i grzybów. Paczka skrywała w sobie sporą ilość pierożków, które z powodzeniem mogą wystarczyć na kilka obiadów. Swoją drogą potrawa przypominała raczej chiński wynalazek, dlatego początkowo nie wiedziałam, że będę spożywać kolejne Samosy. Po rozpakowaniu wystarczy oddzielić od siebie pierożki i na głębokim oleju przez kilka minut je podrumienić. Kolejnym etapem jest staranne (lub nie) ułożenie ich na talerzu ( w moim przypadku wraz z chińską mieszanką warzywną - również mrożoną - no cóż - nikt nie jest doskonały) i rozpoczęcie konsumpcji. Muszę przyznać, że chrupiące ciasto smakuje całkiem nieźle, zaś nadzienie, początkowo wyglądające na mdłe, staje się coraz pikantniejsze. Jeśli potrzebujesz czegoś szybkiego do zjedzenia (np. na niespodziewaną wizytę gości) takie pierożki będą idealne. Wystarczy wyjąć z zamrażarki.

Dodaj swój komentarz