Słodkie ciasteczka - niedzielna przekąska

Jeśli szukacie naprawdę bardzo, ale to bardzo słodkich ciastek, to by doświadczyć tej słodkości polecam ciastka Lu - Chamonix. Są to francuskie ciastka biszkoptowe z nadzieniem pomarańczowym, które można zakupić np. w sklepie Auchan.

lu_chamonix2.jpg

Francuska marka LU należy do koncernu Danone. LU w Polsce należy do Kraft Food (po wykupie od Danone) i produkuje takie słodkości jak Delicje Wedlowskie, Pieguski, Pierniczki Alpejskie czy Lu Petitki - czyli najbardziej znane ciastka w Polsce. Lu Chamonix nie są jeszcze wprowadzone do oferty i znajdują się na półkach naszych sklepów na zasadzie importu (z naklejką informującą o składzie, nie zaś z wydrukiem na opakowaniu).

chamonix.jpg

Zatem jak opisać smak tych francuskich ciastek, których nazwa pochodzi od miejscowości u podnóża Mont Blanc? Ciasteczka zostały upieczone z biszkopta z nadzieniem z zagęszczonego soku pomarańczowego (czyli takiej galaretki). Mają kolor złocisto - brązowy dzięki niewielkiej ilości lukru na powierzchni ciastek.

ciastak_lu.jpg

Smak - to przede wszystkim dość słodki lukier i pomarańczowe nadzienie (mocny, pomarańczowy aromat) stonowane przez delikatny biszkopt. Idealne do popołudniowej kawy lub herbaty. W opakowaniu znajduje się 20 ciastek, cena ok. 4,70 zł. Tylko dla tych, którzy lubią naprawdę słodkie ciastka.

Dodaj komentarz »

Śniadanie dnia - jogurt Mövenpick

jogurt.jpg

Były takie dni, gdy w moim domu, w spiżarni stały całe palety jogurtów (kupowane w hurtowni) Być może było to spowodowane troską mojej mamy o nasze zdrowie lub po prostu brakiem hipermarketów, w których zawsze można kupić dodatkowe kilka artykułów spożywczych. W sumie to nie wiem dlaczego aż tak dużo zjadaliśmy tych jogurtów. W każdym razie po jakimś czasie miałam ich naprawdę dość… znudziły mi się do tego stopnia, że praktycznie do roku 2007 nie miałam na żaden ochoty… Teraz jest nieco inaczej, większy wybór, więcej nowych smaków i wygodniejsze opakowania.

movenpick.jpg

Tego dnia moje śniadanie miało się składać jedynie z jogurtu. A ponieważ nie lubiłam tego mlecznego wyrobu (oprócz Joghurta z ”Kosmicznych Jaj”) i dlatego też, że lubię wypróbowywać nieznane mi jeszcze smaki, postawiłam na jogurt marki Mövenpick ze Szwajcarii. Znają się na serach (bankach i zegarkach), może i jogurty wychodzą im nieźle. Swoją drogą Grupa Mövenpick posiada również hotele, restauracje, sprzedaje świeże warzywa i owoce, również wina oraz  inne produkty spożywcze. Można zatem nie wychodząc poza markę, wyspać się, najeść i napić.

jagody.jpg

Mój organizm doczekał się śniadania właściwie chwilę przed południem, gdy pierwszy raz spróbowałam delikatnego jogurtu (tak jest nazywany przez producenta) z polewą z borówki i czarnej porzeczki. Musze przyznać, że ta kompozycja wyszła im znakomicie. Są dwa pyszne sposoby na zjedzenie jogurtu: najpierw słodka polewa, następnie, delikatny i bardzo smaczny jogurt, druga zaś wersja (prawdopodobnie ta zalecana) to wymieszanie wszystkiego razem i delektowanie się smakiem owoców zanurzonych w śmietankowym jogurcie.

porzeczki.jpg

Z pewnością wypróbuje również innych jogurtów z serii. Np. z serii letniej i limitowanej (jak to wspaniale wpływa na sprzedaż) o smaku rabarbaru i limetki. Swoją drogą - ciekawa kombinacja. Więcej informacji na temat na stronie: Mövenpick

1 komentarz »

Żelki - słodycze doskonałe

Żelki - to słodycze, które po prostu uwielbiam. Znajdują się w pierwszej 10 moich ulubionych smakołyków. Zły nastrój? - żelki, długa, męcząca praca? - żelki, spacer po mieście? - żelki. Żelki, żelki, żelki…

haribo.jpg

Uwielbiam żelki Haribo. Jest to firma, która stworzyła doskonałe proporcje i każdy ich produkt jest niesamowity. Ostatnio miałam okazję wypróbować jeden z nowszych produktów o nazwie Weinland. Jak zapewnia producent, żelki te powstały z myślą o wielbicielach słodyczy, którzy wciąż poszukują nowych smaków (czyli o mnie?). Jest to dość innowacyjny produkt - czyli żelki z dodatkiem wina. Oprócz winnego smaku i wspaniałych kolorów, słodycze te mają również inne zalety: nie zawierają tłuszczu i są niskokaloryczne (czyż to nie wspaniale?)

zelki_ha.jpg

Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy i chwilę po tym jak otworzyłam paczkę z owymi żelkami, już ich praktycznie nie było. Cóż mogę powiedzieć - doskonały smak, piękny aromat i odpowiednia gęstość, czyli to co licencjonowane czarownice lubią najbardziej. Zapraszam wszystkie firmy produkujące żelki do wysyłania próbek (lub całych paczek) do mnie w celu ich przetestowania. Gwarantowany opis i recenzja produktu (produktów).

Dodaj komentarz »