Podsumowanie filmowe
Filmem Partner z Whoopi Goldberg w roli głównej, rozpoczęłam mój filmowy rok 2009. Jakie filmy w tym roku obejrzę, co mnie zachwyci, co rozczaruje tego dowiem się w ciągu kilku najbliższych miesięcy i mam nadzieję, że ten filmowy rok będzie zachwycający.
PARTNER - reż. Donald Petrie (1996)
Whoopi Goldberg to fantastyczna aktorka, która swoim urokiem osobistym potrafi zjednać sobie ludzi. Nie inaczej jest w filmie Partner. Czy jednak będąc kobietą można zrobić karierę w świecie finansów podobną do tej, jaką robią mężczyźni? Jedyną wadą mądrej i zdolnej Laurel Ayres jest to, że niestety jest kobietą… Co się jednak stanie, gdy zostanie ona nagle wpływowym, doświadczonym białym mężczyzną? Zabawna i pouczająca komedia z 1996 roku, którą z przyjemnością można obejrzeć.
BEZ LIMITU - reż. Michael Keusch (2004)
Żeby się zrelaksować warto obejrzeć niemiecki film: Bez limitu prędkości. Film opowiada o młodym policjancie, który za karę zostaje przeniesiony do drogówki. Pragnie odzyskać zaufanie przełożonych i osobiście rozbić grupę słynnych piratów drogowych wchodząc w ich szeregi. Niestety ten świat prędkości, pięknych kobiet, szybkich samochodów zaczyna go wciągać tak mocno, że zapomina po co właściwie pojawił się tej grupie. Film lekki i przyjemny…
SZEREGOWIEC RYAN - reż. Steven Spielberg (1998)
Pierwszy raz Szeregowca Ryana obejrzałam na maratonie filmowym. Sama wybrałam się do kina, gdyż nie było chętnych na nocne oglądanie filmów. Kino było jednak pełne, więc nie czułam się samotna na seansie. Oprócz Szeregowca Ryana puszczono wówczas 2 inne obrazy nominowane w tymże roku do Oscara: Życie jest piękne oraz Zakochanego Szekspira. Taka dawka smutku płynąca z wszystkich tych filmów była dołująca, ale dotrwałam do końca. Muszę przyznać, że ogromne wrażenie zrobił na mnie właśnie Szeregowiec Ryan. Wzruszająca opowieść o poszukiwaniu żołnierza, który był ostatnim żyjącym synem matki, która w tej wojnie straciła niemalże wszystkie swoje dzieci, naprawdę poruszyła. Znakomici aktorzy, świetny scenariusz i niesamowite zdjęcia to wszystko wpłynęło na jakość tego filmu. Był tak dobry, że odważyłam się go obejrzeć po raz drugi dopiero 10 lat później…
CHŁOPCY Z FERAJNY - reż. Martin Scorsese (1990)
Chłopcy z Ferajny to klasyka filmu gangsterskiego. Doskonałe role grających w nim aktorów, przejmujące sceny i okrucieństwo gangsterów na pewno sprawiło, że film ogląda się z przejęciem. Życie w mafii nie jest proste ani nawet przyjemne… o czym przekona się główny bohater. Nie widziałeś filmu, koniecznie nadrób te zaległości.
CELEBRITY - reż. Woody Allen (1998)
Bez Woody Allena nie byłoby dobrego dobrego kina. Takie jest moje zdanie i zdania nie zmienię. Tym razem Woody skoncentrował się na gwiazdach, rozkapryszonych wyższych sferach Nowego Yorku, którzy gubią się w swoim świecie, tracą swoje wartości. Ich życie jest puste i nie mające większego sensu, nawet dla nich samych. Świetne aktorstwo, doskonałe dialogi i wspaniała reżyseria. To po prostu Woody Allen.
VICKY CRISTINA BARCELONA - reż. Woody Allen (2008)
Niektórym ten film nie przypadł do gustu. Niektórzy twierdzą, że mało w nim Allena i brakuje temu filmowi głębi. Ja jestem zupełnie innego zdania - ten film to jak każde dzieło Woody Allena po prostu ma swój klimat. Tym razem reżyser postanowił nakręcić film w przepięknej Barcelonie. W tej niesamowitej scenerii pokazali swój talent tacy aktorzy jak: Scarlett Johansson, Penelope Cruz, Rebecca Hall czy Javier Bardem. Mieszanka namiętności, gorących nocy, wspaniałych krajobrazów, pięknej muzyki i kobiecego niezdecydowania… Tego nie można przegapić. Polecam!
KOBIETY PRAGNĄ BARDZIEJ - reż. Ken Kwapis (2009)
Dawno nie widziałam tak dobrze skonstruowanej komedii romantycznej, która w dodatku jest tak prawdziwa. Obejrzałam ją wraz z przyjaciółką w kinie w Irlandii i muszę przyznać, że na szczęście udało się zrozumieć film bez tłumacza. Proste prawdy na temat związków damsko - męskich i relacji między płciami. Poza tym aktorzy, których po prostu przyjemnie się oglądało: Ginnifer Goodwin, Jennife Aniston, Scarlett Johanson, Ben Affleck, Jennifer Connelly, Drew Barrymore, Justin Long czy Bradley Cooper. Polecam!
TO NIE TAK JAK MYŚLISZ, KOTKU - reż. Sławomir Kryński (2008)
No cóż, będę musiała znów poczekać na dobry, Polski film. Mamy świetnych aktorów, doskonałych reżyserów, bardzo dobrych scenarzystów, wspaniałych montażystów i operatorów… tylko filmy jakieś takie słabe. Niestety nie potrafię tego zrozumieć, tak jak nie potrafię zrozumieć po co właściwie powstał film: To nie tak jak myślisz kotku. Miała być komedia, ale się nie udało. Mało śmieszny, mało interesujący. Niestety. Najlepsze z tego filmu wg. mnie to postać grana przez Jacka Borusińskiego, ale może to dlatego, że uwielbiam Mumio.